Poczucie własnej wartości

W związkach bardzo ważne jest nie oddawanie siebie czy branie z życia drugiej osoby, czerpanie z niej, a raczej dziele się swoja codziennością. Nie mamy się nawzajem uszczęśliwiać, ale być razem szczęśliwsi niż możemy być osobno. Innymi słowy, naszym celem powinno być dzielenie się szczęściem, a żeby to było możliwe, konieczne jest skupianie się na własnych pozytywnych aspektach.

Samoakceptacja

Wszyscy mamy tendencję do negowania istnienia naszych cech negatywnych. Nasz brak umiejętności czy skłonności do czegoś staramy się schować pod różnymi pozorami. Podobnie postępujemy z wyglądem, kiedy na przykład uważamy swoją sylwetkę za zbyt grubą czy też zbyt chudą. Boimy się, że ktoś przejrzy naszą zasłonę dymną.

Jest to bardzo złe, szkodliwe podejście, ponieważ w ten sposób zaniżamy swoją samoocenę i czujemy się źle. Nie przekonany się oczywiście z miejsca, że nasz nos jest idealny, ale samoocena to sposób działania. Jeśli przestaniemy makijażem maskować jego kształt, nasza samoocena będzie zdecydowanie lepsza już po krótkim czasie.

Skupienie się na mocnych stronach

Życie czasami rzuca nam kłody pod nogi i wydaje nam się, że jesteśmy ludźmi bezwartościowymi. To nie prawda. Warto jest skupić się na swoich mocnych stronach i w sposób bezpośredni wyliczyć, jakie posiadamy zalety. W ten sposób budujemy wysoką samoocenę i nie powinniśmy się bać, że popadniemy w zarozumialstwo. Świadomość sowich mocnych stron to cecha bardzo atrakcyjna.

Nasze mocne cechy znajdziemy odpowiadając sobie na pytania, dlaczego właściwie siebie lubimy, co w sobie cenimy i za jakie cechy moglibyśmy być podziwiani?

Zachowaj czujność

Nie chodzi tutaj bynajmniej o to, by wmówić samej sobie, że jesteśmy najpiękniejszym stworzeniem na ziemi. Trzeba raczej poznać swoje mocne cechy, ale też słabe. Zrobić rachunek sumienia i określić, jakie cechy mogą prowadzić do problemów, także w rozumieniu bezpośrednio związanym z budowaniem związków. Takie cechy można zwalczać i można się ćwiczyć w ich minimalizowaniu.

Czasami możemy dojść do wniosku, że nasze negatywne cechy w danym momencie umożliwiają pokochanie samej siebie i tym samym wejście w produktywny związek. Tak się może zdarzyć i nie jest to tragedia. Dzięki takiemu rachunkowi sumienia możemy zobaczyć, nad czym warto popracować i kiedy włożymy trochę wysiłku we własne szczęście, szczęście w związku powinno z czasem przyjść samo.

3 Komentarze

Dodaj komentarz