Zdrada najczęściej jest wynikiem braku dojrzałości jednego z partnerów lub związana jest z niezaspokojonymi potrzebami emocjonalnymi. Sporo osób ucieka też od swojej codzienności w zdradę, nawet jeśli ta codzienność może się wydawać całkiem pozytywna w ujęciu obiektywnym. Wskazane powody odpowiadają za większość przypadków zdrady. Jest jeszcze jednak sporo innych.
Problemy z granicami
Taki powód zdrady często uznawany jest za wymówkę. Tym niemniej, jest on całkiem częsty. Problemy z ustalaniem granic przejawiają się przede wszystkim w braku umiejętności odmawiania lub odczuwaniu potrzeby zgodzenia się na seks, kiedy ktoś nalega. Może być to seks z litości, seks jako nagroda dla kogoś lub podziękowanie.
Osoba zdradzająca może wcale nie być chętna do zdrady, ale robi to z innych, często bardziej skomplikowanych i zawiłych powodów.
Podboje miłosne
Zdrady wynikające z chęci podboju mogą mieć dwa oblicza. Pierwsze z nich wynika raczej z niskiego poczucia samooceny i są efektem niedostatecznej realizacji potrzeb w związku. Drugi typ zdrady jest znacznie trudniejszy do logicznego wytłumaczenia, ponieważ opiera się na potrzebie zdobywania.
Podrywanie i zaliczanie pozwala osobie zdradzającej na podtrzymywanie poczucia, że wciąż jest kimś, kto doskonale radzi sobie na randkowym rynku, także na portalach randkowych za pośrednictwem intrygujących randek internetowych. Nie ma to nic wspólnego z sytuacją w związku.
Zemsta i kara
Typowym zwłaszcza dla kobiet powodem zdrady jest chęć ukarania partnera lub zemszczenia się na nim za realne lub nawet urojone krzywdy. Kobieta, ale nierzadko też mężczyzna, dobrze wie, że fakt zdrady będzie dla osoby zdradzanej bardzo bolesny.
Taka osoba nie poszukuje nowego związku czy nawet samego seksu, a sposobu na zranienie drugiej osoby. Ta forma zdrady może przyjmować postać zupełnie zimną i wyrachowaną, a czasami jest efektem nagromadzonych emocji, których dotknięta nimi osoba nie umie w żaden produktywny sposób spożytkować.
Uzależnienie od seksu
Uzależnienie od seksu jest przypadłością rozpoznawaną przez medycynę i jest tak samo realne, jak chociażby uzależnienie od hazardu. Seks, podobnie jak zakłady bukmacherskie czy sporty ekstremalne, uaktywnia ściśle określone części mózgu odpowiedzialne za dobre samopoczucie, tak zwane centra nagrody.
Jeśli u jakiejś osoby nie działają one prawidłowo, sam brak nagrody odczuwany jest jako kara i jest bardzo nieprzyjemny. Osoba uzależniona będzie poszukiwała kolejnej dawki emocji seksualnych niezależnie od tego czy jest obecnie w trwałym związku.
zdrada to zdrada, i powód mnie jakoś średnio interesuje 🙁
póki partnerka się o niczym nie dowie, to jakby zdrady nie było, najgorzej jak się wyda 😉
uzależnienie od seksu to nie powód żeby zdradę tłumaczyć i wybaczyć, taka osoba powinna się leczyć